sobota, 26 października 2019

Jak wygrać wybory?

Zgodnie z zasadą ze słusznie minionych czasów "kto ma telewizję ten ma władzę", aby wygrać wybory należy przejąć telewizję publiczną, zrobić z niej tubę propagandową władzy, a następnie odciąć przynajmniej część społeczeństwa od możliwości oglądania telewizji niezależnych. Zestaw programów, które udostępnia się telewidzom w Muszynie, świadczy o tym, że pisowskim rządom stara zasada jest dobrze znana. Świadczy o tym zdjęcie ekranu telewizyjnego, które pokazuje, że dostępne są tylko programy reżimowe.

niedziela, 3 lutego 2019

ECS, podziękowania

Europejskie Centrum Solidarności zgromadziło najważniejszy dorobek fotograficzny z czasów Solidarności (I) i stanu wojennego - również przechowuje się tam 2500 moich fotografii. Dla mnie, jak i dla wielu innych autorów ważna jest, by nasz dorobek służył jedynie słusznym celom. Dlatego istotne jest, by ECS pozostał instytucją niezależną, zgodnie z ideą, dla której powstał. Wszystkim, którzy wsparli swoimi wpłatami tę instytucję serdecznie dziękuję. Trzymajmy ręce PIS daleko od ECS!

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Paweł Adamowicz nie żyje

Paweł Adamowicz podczas otwarcia wystawy na placu przed Europejskim Centrum Solidarności, wystawy poświęconej "łańcuchowi czystych serc" z moim udziałem.

Są takie noce, po których strach się obudzić, strach przed mogącą nadejść informacją. Taką była ubiegła noc, na szczęście rano usłyszałem, że Paweł Adamowicz żyje. Jednak jego stan jest ciężki.
Mam dużo pretensji do Pawła Adamowicza, jednak jest on Prezydentem, który niewątpliwie dużo zrobił dla Gdańska. I dla mnie najważniejsze - jest on gwarantem, że Europejskie Centrum Solidarności nie "zostanie odzyskane dla wolnej (czytaj pisowskiej) Polski", podobnie jak to się stało (według ministra kultury) z Muzeum II Wojny Światowej. A jest to dla mnie (i dla wielu gdańskich fotografów) ważne, bo w zasobach ECS znajduje się 2500 moich zdjęć.
Panie Pawle, życzę powrotu do zdrowia, powrotu do pełnienia swojego urzędu.

Paweł Adamowicz podczas odsłonięcia tablicy poświęconej Markowi Mazurowi.

piątek, 7 grudnia 2018

Żyję w kraju absurdu

Żyję w kraju, w którym 69 latek może prowadzić autobus (wypadek pod Wrocławiem) ale 65 latek nie może być sędzią Sądu Najwyższego.

piątek, 10 marca 2017

Ręka w nocniku.

Kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej (z czego się bardzo cieszyłem), znając nasze realia napisałem do mojego przyjaciela mieszkającego w Niemczech, że kiedyś Unia obudzi się z powodu Polski "z ręką w nocniku". Wczoraj nastąpił ten moment, aczkolwiek od początku, gdy PiS walczy z Polską jako państwem prawnym, Unia budziła się "z ręka bliską tego nocnika".